Czasy teraz takie, że wszyscy mają swoich patronów, nawet nienormalni i stuknięci czyt. Walentynki pomyślałem zatem, dlaczego biedni spotterzy nie mieli by mieć i swojego patrona Kogoś Kto by zapewniał nam dobrą pogodę, pomagał w robieniu zdjęć itp itd no po prostu Kogoś kto by "roztaczał" nad nami opiekę
Oficjalnie, za partona lotników i astronautów uchodzi św. Józef z Kupertynu zwany też "latającym zakonnikiem" (posiadał zdolność lewitacji).
Nierozumiany przez społeczeństwo, ze skłonnościami do wpadania w nagłe stany ekstazy, z których nie sposób było go wyrwać; często zamyślony i rozkojarzony. (hmmm... brzmi znajomo? )
Od latawców święty jest ..OK
A może nam bliżej do jakiego świętego paparazzi ? Może jest taki …jaki …
AAA mam przy okazji taką propozycję – może się zrzucimy i wyleasingujemy jakiego szamana od Indian ?
Bo coś ostatnio szaman którego zatrudnia ICM wali ich w rogi na całego !
Dla mnie patronem spotterów, przynajmniej tych z RNAVspotters jest ktoś bardzo szczególny. Ktoś kogo niestety nie zdążyłam poznać (czego bardzo żałuję), ani osobiście ani przez neta ale niejednokrotnie pomagał i dawał 'znaki' gdzieś tam z góry.