tom634 napisał:
co oznaczają te oznaczenia?
Dobre pytanie!
tom634 napisał:
Pytam się
Skoro "się", to ja nie będe odpowiadał.
Nie, OK, dość żartów.
Sprawa jest o tyle poważna, że nie do końca jasna. Mocno historyczna, a poddana ewolucji, która i osobom odpowiedzialnym za nazewnictwo chyba nieco wymknęła się spod kontroli i jest dziś mieszanką początkowych znaczeń dosłownych (które nawet pierwotnie opierały sie o kolory jakie drogom przypisywano na mapach lotniczych!) ze współczesną przypadkowością.
Najprościej jest, jak zwykle, w Ameryce (USA i Kanada), gdzie mamy tylko dwa desygnatory dróg:
-
V (Victor) czyli dolne
-
J (Jet) czyli górne
W Europie, jak zwykle, sprawa jest bardziej wyszukana. Jedno co jest pewne to znaczenie pierwszego desygnatora, czyli
U. Gdziekolwiek jest, oznacza drogę górną, pochodząc rzeczywiście od angielskiego "upper".
Jednak drugi znak, czyli druga litera, mają już pochodzenie stosunkowo dowolne. Stosunkowo, bo muszą podlegać następującemu kryterium. Drogi oznaczone jako: U
L, U
M, U
N i U
P należą do regionalnej (np europejskiej) międzynarodowej sieci dróg ATS. Natomiast drogi U
T nie należą, a więc są typowe dla Polski.
Zerknij na przebieg jakiejkolwiek drogi UTXXX w Polsce. Kończy się ona najdalej przy granicy państwowej. Przykładowo
UT710 kończy się na SUI i po niemieckiej stronie już jej nie ma, choć inne drogi przechodzące przez SUI biegną sobie spokojnie dalej (UN858, UL867, czy UL980). Albo
UT705 (na południe od Szczecina) po drugiej stronie granicy zamienia się w UZ717 ("Z" jest powszechne u Niemców, a u nas nie). Co innego, na przykład, droga ULXXX. Spójrzmy na
UL984 jako przykład. To świetny "egzampl" wspólnej europejskiej drogi sieci regionalnej. Zaczyna się w zachodnich Niemczech (w okolicach Spagdahlem, blisko granicy z Luksemburgiem) i ciągnie się (przecinając Frankfurt, Pragę i południową Polskę) przez ponad 2 tysiące kilometrów, aż do okolic Doniecka we wschodniej Ukrainie (blisko granicy z Rosją).
Różne państwa w Europie oraz w Afryce, Ameryce Południowej i Australii dodają do U także inne litery, np: U
A, U
J, U
W, U
X (typowa dla Australii), czy U
Z>.
Dla Rosji i Azji typowe są oznaczenia jednoliterowe, tym samym przypominające na pierwszy rzut oka nasze drogi dolne, przykładowo z literami A, B, L, czy R.
I tu jest jeszcze kolejne obwarowanie:
A B G R - są częścią sieci regionalnej, ale nie należą do systemu RNAV
L M N P - także są jej częścią i należą do RNAV
H J V W - nie należą ani do sieci regionalnej, ani do RNAV
Q T Y Z - nie należą do sieci regionalnej, ale są częścią RNAV
Dodatkowe oznaczenia których funkcje warto znać, to:
desygnatory
początkowe
K- niskie drogi dla śmigłowców
S- droga dla samolotów ponaddźwiękowych (z ang. supersonic)
jak również
końcowe:
"
Y" oraz "
Z", które wskazują na pewne procedury dotyczące kąta wykonywanych zakrętów (z promieniem wyznaczanym w milach morskich). I tak:
Y - powyżej FL200, zakręty 30-90 stopni (22.5 NM)
Z - poniżej FL190, zakręty 30-90 stopni (15 NM)
Cóż, jak widać desygnacja dróg lotniczych to nie jest prosta sprawa i genezę poszczególnych kombinacji znaków lepiej pozostawić urzędasom ICAO i FAA.
Dla nas, jako spotterów, ważny jest w zasadzie tylko przebieg tych dróg, abyśmy mogli orientować się w trójwymiarowej przestrzeni w której porusza się zwierzyna, na którą to bezkrwawo polujemy...