Strona 7 z 9

Re: O mnie, czyli jak to się zaczęło...

: 12 lutego 2018, 12:56
autor: maciekA380
Pantex pisze: 12 lutego 2018, 12:52 Witam wszystkich użytkowników

Z tej strony Patryk. Mieszkam w małym miasteczku na Śląsku Cieszyńskim. Odkąd pamiętam to nad moim domem zawsze przelatywały samoloty. Dzięki wielu pomocnym radom, które czytałem na tym forum i jeszcze na kilku w internecie, od roku zajmuję się hobbystycznie RNAV spottingiem. Tutaj chciałem podziękować w szczególności "Mironowi", (nie wiem czy jest na tym forum), który niemal od samego początku bardzo dużo mi pomógł i dzięki niemu w miarę szybko opanowałem podstawowe zasady RNAV. Zacząłem w kwietniu ubiegłego roku na zestawie Synta 8' + Barlow GSO 2''x2 + Pentax K-50. Obecnie od niedawna cieszę się Syntą 10' i Barlowem Meada TeleXtender, no i zapewne tak jak Wy z niecierpliwością czekam na czyste niebo.

Ale tak wcześniej jeszcze to swoją przygodę z RNAV zacząłem od Nikona P900. Robiłem fotki samolotom i tak to się zaczęło testując zooma i tak to się zaczęło. Wkręciłem się w to na maxa i sprawia mi to ogromną frajdę. W zeszłym roku niemal całe lato przesiedziałem w ogrodzie z lustrzanką podpiętą do teleskopu. Chcę się w tym kierunku rozwijać i robić coraz to lepsze zdjęcia.

Prywatnie, jestem szczęśliwym mężem i tatą. Pracuję w mediach, prowadzę portal społecznościowy, wykonuję zdjęcia okolicznościowe na różnych wydarzeniach i prowadzę swoją audycję w radiu chrześcijańskim.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie i dziękuję za zaproszenie na forum!

Patryk
Witamy, zachęcamy i zapraszamy do czynnego udziału w życiu forum ;-)

Re: O mnie, czyli jak to się zaczęło...

: 12 lutego 2018, 19:04
autor: miron
Pantex pisze: 12 lutego 2018, 12:52 Witam wszystkich użytkowników

Z tej strony Patryk. Mieszkam w małym miasteczku na Śląsku Cieszyńskim. Odkąd pamiętam to nad moim domem zawsze przelatywały samoloty. Dzięki wielu pomocnym radom, które czytałem na tym forum i jeszcze na kilku w internecie, od roku zajmuję się hobbystycznie RNAV spottingiem. Tutaj chciałem podziękować w szczególności "Mironowi", (nie wiem czy jest na tym forum), który niemal od samego początku bardzo dużo mi pomógł i dzięki niemu w miarę szybko opanowałem podstawowe zasady RNAV. Zacząłem w kwietniu ubiegłego roku na zestawie Synta 8' + Barlow GSO 2''x2 + Pentax K-50. Obecnie od niedawna cieszę się Syntą 10' i Barlowem Meada TeleXtender, no i zapewne tak jak Wy z niecierpliwością czekam na czyste niebo.

Ale tak wcześniej jeszcze to swoją przygodę z RNAV zacząłem od Nikona P900. Robiłem fotki samolotom i tak to się zaczęło testując zooma i tak to się zaczęło. Wkręciłem się w to na maxa i sprawia mi to ogromną frajdę. W zeszłym roku niemal całe lato przesiedziałem w ogrodzie z lustrzanką podpiętą do teleskopu. Chcę się w tym kierunku rozwijać i robić coraz to lepsze zdjęcia.

Prywatnie, jestem szczęśliwym mężem i tatą. Pracuję w mediach, prowadzę portal społecznościowy, wykonuję zdjęcia okolicznościowe na różnych wydarzeniach i prowadzę swoją audycję w radiu chrześcijańskim.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie i dziękuję za zaproszenie na forum!

Patryk
A jestem jestem :)
Fajnie, że znalazłeś forum :)

Re: O mnie, czyli jak to się zaczęło...

: 13 listopada 2019, 11:18
autor: MM
Witam wszystkich z tej strony Mariusz z Trzebini.

Odkąd pamiętam zawsze lubiłem spojrzeć za horyzont.
W nocy obserwacje astro a w dzień chmury, które przecinają samoloty. Dokąd lecą? Skąd wystartowały? W dobie internetu przestało to być problemem.
Wokoło pełno tras przelotowych, dlaczego by nie popatrzeć? Ten z czerwonym nosem, tamten cały zieloniutki ;-)
Nad nami klasa biznes a my pod nią ;-)

Ostatnio przeleciał IŁ-76 w cirrostratus, obraz żółty od tento, ale co za statecznik pionowy!
I tak sobie zerknę co przelatuje najlepiej coś ulubionego 4 silnikowego ;-)

PS. żona twierdzi, ze to przez zbliżanie się do 40-tki. Nic tylko samoloty, lunety i lornetki ;-)

Pozdrawiam

Re: O mnie, czyli jak to się zaczęło...

: 13 listopada 2019, 11:47
autor: misiek153
Witamy serdecznie na forum :-D

Re: O mnie, czyli jak to się zaczęło...

: 13 listopada 2019, 12:13
autor: RafalBel
Witamy na forum i zachęcamy do czynnego udziału w jego życiu :-)

Re: O mnie, czyli jak to się zaczęło...

: 13 listopada 2019, 17:13
autor: MM
Postaram się powiększać widzę dotyczącą samolotów liniowych.
Bombowca z IIWŚ to był rozpoznał od razu.
:-)

Re: O mnie, czyli jak to się zaczęło...

: 22 listopada 2019, 18:56
autor: KamHer
Cześć. Nazywam się Kamil, mam 17 lat i mieszkam w Jastrzębiu-Zdroju.
Wszystko zaczęło się 6-7 lat temu. Obserwacją samolotów na wysokościach przelotowych zaraził mnie starszy brat. Na początku kompletnie mnie to nie interesowało, aż pewnego razu za jego namową sam spojrzałem w niebo na lecącego A380 linii Singapour Airlines. Mimo to, że teleskop był dość mizerny, można była dostrzec malowanie, szczególnie przy tak ogromnej maszynie. Później pokazał mi FR24. I wtedy zaczęła się zabawa. Zaobserwowałem mnóstwo linii Qantas, Vietnam Airlines, UPS, Fedex, DHL, Malaysia, Thai i więcej. Trwałem tak w obserwacji samolotów aż do momentu, gdy na Ukrainie w 2014 został zestrzelony MH17 co diametralnie zmieniło ruch nad moim kawałkiem nieb. Zrobiłem sobie 5 lat przerwy od spottingu. Przez ten czas w ogóle nie obserwowałem już ruchu lotniczego na FR24. Jakoś to po prostu we mnie zamarło. Aż pewnego dnia na początku kwietnia tego roku spojrzałem na radar i zobaczyłem, że jednak sporo się dzieje. Zauważyłem masę samolotów głownie linii Emirates, Qatar i Etihad lecących z Zatoki Perskiej do Berlina, Glasgow, Amsterdamu, Dublina, Hamburga i jeszcze paru innych miast wlatujących i wylatujących w okolicy punktu KELEL (droga oznaczona P193, tak pokazuje SkyVector). Nie przypominam sobie, by takie coś miało miejsce podczas moich początków. Przez to nigdy wcześniej nie widziałem ani jednego samolotu tych linii lotniczych. Wiec zmotywowało mnie to do zakupu lornetki Celestrona 25x70 która sprawuje się świetnie. I tak naprawdę od tego momentu hobby odżyło. Z początkiem listopada ruch na tej drodze zmalał, ale mam nadzieje, że na wiosnę przyszłego roku znów się zwiększy. Jednak dochodzi jeszcze droga M984 na których także idzie spotkać duże i fajne maszynki zwykle pokroju Korean, China, Alitalia, Austrian czy Asian Airlines. Oraz L984 na którą spoglądam już teraz sporadycznie, chyba że leci coś ciekawego co nie zdarza się zbyt często :/ Dodam jeszcze, że w trakcie mojej przerwy znalazłem u siebie powołanie i pasję do kolei. Jeżdżę po różnych liniach kolejowych i robię zdjęcia pociągom. Jeśli by to kogoś interesowało link do moich zdjęć na flickrze: https://www.flickr.com/photos/144696101@N08/. Także RNAV zajmuje się na chwilę obecną gdy mam czas i chęci. Aczkolwiek podjąłem decyzje o zakupie Synty 8 związku z tym, że posiadam już lustrzankę, wiec spróbuje się w tej dziedzinie fotografii. Dodatkowo teleskop posłuży mi do spoglądania w nocne niebo, którym także od niedawna się zacząłem interesować. Więc mam nadzieje, że za kilka tygodni (jak dobrze pójdzie mi ogarnięcie sprzętu :D) będę mógł pochwalić się moimi zdjęcia właśnie na tym forum.

Pozdrawiam serdecznie :)

Re: O mnie, czyli jak to się zaczęło...

: 25 listopada 2019, 10:18
autor: vader
Cześć Kamil, zatem czekamy na pierwsze zdjęcia z Synty, tym bardziej że mieszka w całkiem dobrej lokalizacji do RNAV. Na flickr widzę, że póki co same pociągów. Tutaj też mamy podobny temat i kliku podglądaczy tych pojazdów, więc śmiało możesz od czasu do czasu coś wrzucić :) viewtopic.php?f=9&t=1235

Re: O mnie, czyli jak to się zaczęło...

: 20 stycznia 2020, 13:13
autor: Pawelot
Kłania się Paweł z Otwocka.
Zdrowie nie pozwala na kontynuowanie poprzednich hobby, a w domu nudno. Lubię przebywać w lesie, więc postanowiłem pofocić zwierzaki. We wrześniu zakupiłem Nikona P1000 i udałem się na leśną polanę, na której wielokrotnie obserwowałem jelenie, sarny, dziki i takie tam.
Tydzień na ambonie i nic. Nawet jednego, marnego, chudego lisa. Zupełna pustynia. Tymczasem na niebie pełno białych smug. Skierowałem obiektyw w górę no i ... tak to się zaczęło. Niestety fotograf ze mnie marny, a i P1000 to nie synta, dlatego fotek nie wklejam bo wstyd:). Za to zdjęcia na forum oglądam z przyjemnością i podziwem.
Pozdrawiam.

Re: O mnie, czyli jak to się zaczęło...

: 20 stycznia 2020, 13:14
autor: vader
Cześć,

witaj na forum i śmiało wrzucaj zdjęcia. To nie rewia mody, tylko fajne zajęcia, gdzie jakość ma mniejsze znaczenie :)

Re: O mnie, czyli jak to się zaczęło...

: 24 stycznia 2020, 17:27
autor: misiek153
vader pisze: 20 stycznia 2020, 13:14 Cześć,

witaj na forum i śmiało wrzucaj zdjęcia. To nie rewia mody, tylko fajne zajęcia, gdzie jakość ma mniejsze znaczenie :)
Popieram ;-) Tym bardziej, że są dowody na to, że P1000 jako sprzęt "plecakowy" z RNAV radzi sobie całkiem nieźle ;-)

Re: O mnie, czyli jak to się zaczęło...

: 26 kwietnia 2020, 13:21
autor: QuCyk
Niedawno postanowiłem opisać krótką historię o tym, jak to się u mnie zaczęło. Miłej lektury :)

https://drive.google.com/open?id=1d0swQ ... _1Lrfk2LD-