to była spontaniczna decyzja, telefon od ostrego : Jedziemy do Płocka na piknik ?. Decyzja była oczywsita !
. 8:00 rano wyjazd z Łodzi. W Płocku byliśmy o godzinie 10:15. Ogromne korki, oznakowanie piknikowe tylko przed wjazdem do miasta. Cała drogę towarzyszył nam sympatyczny głos Czesia z Włatców much ( patch do GPSu ) 
. Po dotarciu na miejsce widok okazał się całkiem przyjemny. Wysoka skarpa z widokiem na Wisłę. Na dole grill, bary itp. Na miejscu wszystko super zorganizowane. Wokół pełno zapaleńców fotografii z koszulkami typu flynews.pl, skrzydła.org itp. Rozłożyliśmy się na środku skarpy i czekaliśmy na " towar ".
Jako pierwszy przyleciał :
Kilka ciekawych figur, następnie zrobił koło nad drugim brzegiem rzeki i leciał centralnie na nas
Chwila przerwy i ..
Jest to dwucylindorwa maszyna o mocy 60km !
W międzyczasie przelatywał AN-2 z 12 osobową grupą osób, która wykupiła sobie przelot.
Następnie poszliśmy skosztować karkówki z grilla. Porcja 10 zł - bułka, ketchup, karkówa.
Musieliśmy reklamować bo była niedopieczona
.Nagle nadleciał Xeon ( nie jestem pewien co do nazwy ), powisiał trochę nad nami i odleciał.
Po nim nadleciała Wilga ciągnąca szybowca :
Następnie pokaz akcji ratownicze z użyciem Mi-2 lotniczego pogotowia ratunkowego. Było to w zasadzie pożegnanie wysłużonego Mi-2. Za 2 tygodnie Lotnicze pogotwie ratunkowe w Płocku ma otrzymać Eurocoptery.
Chwila przerwy, oficjalne otwarcie imprezy.Siedzimy sobie, rozmawiamy i nagle zza drzew wyłania się grupa " ŻELAZNY " - mieli wystąpić w Dęblinie, jednak zawrócili już w Piotrkowie Trybunalskim z powodu złych warunków jakie panowały w tamtejszym regionie.
Chwilę po nich nadleciał samolot, który w częsciach został przywieziony do Polski ze Stanów Boeingiem 767.
Zaprezentował on przenajrózniejsze figury. M.in pionowy lot do góry, aż do utracenia prędkośći, wtedy samolot wpada w " bezwład " leci spiralą do dołu i podrywa się do góry.
Na konieć grupa ŻELAZNY, poraz pierwszy w Polsce zaprezentowała wyścig slalomem tuż nad wodą między pylonami.
i lot tuż przy samej tafli wody :
W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się w Galerii Wisła, zjedliśmy Chińskie w restauracji Asia Express - pychaaa ! Naprawdę polecam
Do domu dojechaliśmy około 20.Według mnie to bardzo fajna impreza, ciekawe miejsca do robienia zdjęć, ciekawie komentowane występy, udostępnione rozmowy pilotów z wieżą itp.
Reszta zdjęć w najbliższym czasie
Pozdrawiam, Kuba.
